Przy stole siedzi facet, który nie znosi kotletów mielonych. Na stole talerz z trzema mielonymi. Za facetem - inny facet, trzymający mu przy skroni odbezpieczony pistolet.
Moje pytanie: czy ten siedzący przy stole facet ma wybór, czy go nie ma? Pytam, bo jedni twierdzą, że jak najbardziej, inni, że nie...
Tak z czystej ciekawości:
OdpowiedzUsuńPrzy stole siedzi facet, który nie znosi kotletów mielonych. Na stole talerz z trzema mielonymi. Za facetem - inny facet, trzymający mu przy skroni odbezpieczony pistolet.
Moje pytanie: czy ten siedzący przy stole facet ma wybór, czy go nie ma? Pytam, bo jedni twierdzą, że jak najbardziej, inni, że nie...
Jak można twierdzić, że nie ma skoro ma - nawet jeżeli wydawało by się, że oczywisty to i tak zawsze będzie to wybór: schabowy albo śmierć!:)
Usuń